X

Gość Niedzielny – S3 #10

Ten z nową nadzieją.

No dobra, Wy już i tak wiecie, co się stało. W zeszłym tygodniu Bungie wypuściło darmowy update do Destiy, który ma być już ostatnią paczką contentu do pierwszej części tej gry, a przy okazji, postanowiło też uraczyć nas teaserem oraz zwiastunem Destiny 2. Wydaje mi się, że najsensowniej będzie zostawić obszerniejsze dywagacje na PADcast (część z Was pewnie już teraz wykreśla z terminarza plany, by go posłuchać, sorry), ale Gość Niedzielny – S3 #10 zawiera szybką wersję, żeby nie pozostawiać sytuacji w ogóle bez komentarza. Czego bym przy okazji nie zniósł, bo to o wiele zbyt ważna gra dla mnie, by ją pomijać. I prawda jest taka, że mijający tydzień był raczej dość biedy – poza Destiny 2, Gość Niedzielny – S3 #10 zawiera jeszcze tylko informacje o Mass Effect: Andromeda (BioWare dalej chce być kopane) oraz WipEout Omega Collection, które wreszcie dostało swoją datę premiery. Miejmy nadzieję, że przyszły tydzień będzie grubszy…

Wy wiecie, co jest od dawien dawna w drugim akapicie i – ku niewątpliwej radości ogółu – nic się tu nie zmienia, więc i Gość Niedzielny – S3 #10 nie będzie wprowadzał rewolucji. Odwiedźcie zatem nasz kącik na mordoksiążce, naszą kipiącą od emocji grupę na mordoksiążce, zajrzyjcie na nasz Instagram, a ponadto bezczelnie śledźcie Dawida, Roberta, Tomka oraz mnie na Twitterze. Ja sam nie korzystam jakoś mega często, ale innym podobno się zdarza. Podobno. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z poprzednim odcinkiem PADcastu, to uderzajcie w ten oto link, a głosy się odezwą. Drugi tydzień z rzędu zajęliśmy się Mass Effect: Andromeda, biorąc grę pod wielką lupę operowaną przez Roberta oraz cieszącego się już przeszło 70h stażem mnie. Tomem – jak zwykle – gadał o Zeldzie, a Dawid… Cóż, Dawid został wtrącony do wieków średnich i go nie było. O. Na deser spamu linkami zostaje nam jeszcze tylko nasz Patronite – kliknijcie sobie o tutaj, żeby dowiedzieć się nieco o całej akcji (która zyskała niedawno kolejny próg), zaś jeśli chcecie rzucić w nas pieniędzmi, atakujcie śmiało na naszą podstronę i rzucajcie co łaska – obiecujemy, że nawet pisiont groszy z zebranej kwoty nie zostanie przeznaczone na używki o wątpliwej legalności. Pad z Wami!

Piotrek Modzelewski: Mocno zajarany motoryzacją człowiek, który funkcjonuje dzięki herbacie i coca-coli. Nie mam ulubionego gatunku - gra po prostu musi mieć w sobie to "coś". I nie chodzi mi o The Thing wyskakujące z pudełka.
Przeczytaj też