X

Gość Niedzielny 2.0 – S2 #8

Ten z live-action.

Ludu grający, mamy ochłodzenie klimatu. Gość Niedzielny 2.0 – S2 #8 nie jest tak gruby jak epizod siódmy, ale i tak nie jest jakoś szczególnie biednie. W minionym tygodniu dostaliśmy nie jeden, ale aż dwa zwiastuny live-action, a o te ostatnimi czasy jakoś szczególnie trudno. Trailery o których mowa dotyczą dwóch gier – pierwsza z nich pojawi się na rynku już niedługo, bowiem dokładnie 11 listopada i zwiastun raczej nie wyszedł jej na dobre, więc miejmy nadzieję, że Dishonored 2 po prostu obroni się gameplayem i poradzi sobie mimo tak kiepskiego wsparcia. Druga gra to Titanfall 2, ale tu sytuacja jest zgoła odmienna, bo pudełka wylądowały już na półkach a kod trafił do cyfrowej dystrybucji, więc wrzucenie owego trailera do sieci ma chyba tylko podbić zainteresowanie grą i wprasować świadomość jej istnienia w nasze głowy równie mocno, jak spadający z orbity tytan przypierdziela w ziemię. Ponadto, Gość Niedzielny 2.0 – S2 #8 zawiera także nieco Skyrimu w odświeżonej wersji, a najwięcej czasu antenowego przypadło chyba jednak Nintendo Switch, który ponownie pojawia się na naszych łamach. Tak, nie jest specjalnie grubo, ale raz, że branża nas nie rozpieszczała, dwa, że ja napierdzielałem jak dziki w Titanfalla 2, a trzy, że ludzie są w rozjazdach i nie ma lekko pod kątem generowania czasu na skład. O.

Olewczy stosunek do kacika social media wszedł mi już w krew i najpewniej zagości permanentnie, więc nie zdziwcie się, że Gość Niedzielny 2.0 – S2 #8 ma tu niemal dokładnie to samo, co przed tygodniem. I przed dwoma. I za tydzień będzie to samo. Standardowo, pierwsze primo, nasz kącik na mordoksiążce, na którym spamujemy z zatrważającą regularnością. Drugie primo, nasza grupa na mordoksiążce, gdzie wszyscy jesteśmy jak jedna, wielka rodzina i rzucamy się sobie do gardeł, Tak dla rozrywki. Trzecie primo, nasz Instagram, na którym znów zaległa cisza, ale podobno mam gdzieś zapisane hasło i będę próbował coś z tym robić. Podobno. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji posłuchać ostatniego PADcastu, możecie śmiało wciskać te oto pomarańczowe litery, które zabiorą Was prosto do odcinka poświęconego strzelankom (GoW4, BF1), becie nowego Call of Duty oraz Mafii III, z której Tomek po prostu zrezygnował. A, przy okazji, skoro już tu jesteście, jak możecie wiedzieć, postanowiliśmy wkroczyć na patronite, więc jeśli macie chęć nas wesprzeć, uderzajcie śmiało na naszą stronę i rzucajcie co łaska – obiecujemy, że nawet pisiont groszy z zebranej kwoty nie zostanie przeznaczone na używki o wątpliwej legalności. Serio. Ale dobra, dość już pierdzielenia, oglądajcie Gościa, nie zmarznijcie na grobach, pad z Wami!

Piotrek Modzelewski: Mocno zajarany motoryzacją człowiek, który funkcjonuje dzięki herbacie i coca-coli. Nie mam ulubionego gatunku - gra po prostu musi mieć w sobie to "coś". I nie chodzi mi o The Thing wyskakujące z pudełka.

Komentarze (3)

Przeczytaj też