X
    Kategorie: PADcast

PADcast #325 – Blaski i cienie

Mroczny klimat w czerni i bieli.

A więc jest! Ostatni odcinek, gdy projekt PaDtv ma jeszcze jednocyfrową liczbę lat. I ostatni, gdy w roli regularnego członka ekipy jest z nami On, Ojciec Założyciel, Dawid Maron. Na wstępie odcinka więc garść podsumowań, refleksji i planów na przyszłość. Nie zapomnijcie wpaść na padtv.pl 29 maja, gdy wybije nam 10 lat!

Niektórzy jednak patrzą dość opatrznie wprzód, tak jak Square Enix, które postanowiło zainwestować masę pieniędzy w NFT i sprzedać marki takie jak Tomb Raider czy Deus Ex, wraz ze studiami deweloperskimi, FIFA z kolei już nie będzie Fifą, a Gotham Knights porzuca poprzednie konsole i z miejsca staje się potencjalnie dużo ciekawszą premierą tej jesieni.

A w grach, wow, naprawdę jest różnorodnie. Jest hardkorowe Salt and Sacrifice, powieść drogi Road 96, musicalowe A Musical Story, dziwaczne Weird West czy pełne mroku Trek to Yomi. W ostatnich tygodniach rządziły indyki i tak jest też i w tym odcinku.

Tematy:
  • Embracer kupił studia i marki Square Enix na przecenie
  • Koniec serii FIFA jaką znamy
  • Gotham Knights porzuca poprzednią generację

Gry:

  • Salt and Sacrifice
  • Road 96
  • A Musical Story
  • Weird West
  • Trek To Yomi

Pobierz:


Subskrybuj:

Za hosting podcastu dziękujemy naszemu partnerowi technologicznemu, firmie dhosting.pl.

Robert Fijałkowski: Prowadzący podcast, entuzjasta dobrych fabuł, klimatu w grach i technologicznych detali. Możesz mnie znaleźć naTwitterze.

Komentarze (5)

  • Wielkie podziękowania dla Dawida za te piękne 10 lat audycji,
    wspaniała robota, mam nadzieje że bedzie do podcastu powracał.

    • dzięki! myślę, że jeszcze kiedyś pojawię się na antenie...

  • Moim problemem Weird West było sterowanie, które mam wrażenie działa zdecydowanie lepiej na myszce, niż na padzie. A że jestem graczem konsolowym, mocno męczyłem się podczas rozgrywki z celowaniem, szybkością działania i precyzją. Gdyby nie to, grałbym dalej, bo w pełni zgadzam się, jak niesamowicie świat, oraz zasady stworzone przez twórców zostały stworzone.
    W temacie Trek to Yomi jestem niestety jednym z grona tych, co odpuścili grę na dość wczesnym etapie. Pomijając oczywiście klimat, gameplayowo nie odczuwałem zbytniej frajdy i żadnej motywacji grania dalej. Mam wrażenie, że wraz z wiekiem (41 lat), ale i olbrzymią ilością dostępnych tytułów coraz szybciej odpuszczam sobie gry, jeśli zbyt szybko mnie nie wciągną. A może mnie odrzucić szybko kiepski tutorial (w temacie kiepskich tutoriali rządzą Japońskie produkcje), skomplikowana rozgrywka, ze zbyt dużym odkryciem na raz. Czasem też niedopieszczenie produkcji, ale tu wiele może naprawić wciągający gameplay, wtedy niedopracowanie może zejść na drugi plan.

    • W Gamepassie ta pokusa, żeby rzucić grę w kąt jest jeszcze większa. Patrzyłem na achievementy Trek to Yomi i na Xboksie są znacznie niższe wyniki niż np. na Steam. Więc tym bardziej słaby tutorial i powolny start dla mniejszej gry to niestety duży strzał w stopę. :/ I ja jak zawsze dzięki dobremu klimatowi mogę wybaczyć niedostatki gameplaye'owe, dlatego ToY całkiem mi siadło.

Przeczytaj też