X
    Kategorie: PADcast

PADcast #233 – Andromeda

Wrażenia z kosmicznej wyprawy po 20 godzinach gry.

Siadając do tego odcinka nie byliśmy pewni tego, w jakim kierunku potoczy się tym razem PADcast. Ciekawych newsów brakowało, więc spontanicznie poróżniliśmy się w kwestii oceny szans polskiej gry Get Even (to ta z superskanowaniem prawdziwych obiektów, pamiętacie?), a w związku z tym, że Sony niebawem zakończy żywot PS3, postanowiliśmy powspominać, czym dla nas była ta konsola.

Gdy już kącik retro mieliśmy za sobą (hue, hue), na moment udaliśmy się znów do świata Hyrule, gdzie Tomek podzielił się paroma nowymi ciekawostkami, a także kilkoma mniej udanymi elementami nowej Zeldy. A dlaczego ten odcinek ma prawie 3h, zapytacie? Ponad godzina o Mass Effect: Andromeda to i tak za mało, by poruszyć wszelkie aspekty tej ogromnej gry. Póki co, z perspektywy ultra-fana – Piotrka, ale już niebawem także z mojej, dzięki uprzejmości naszych Patronów. Tak, o tej grze będziemy sporo rozmawiać, bo jest kontrowersyjna jak już dawno żaden tytuł.

PS Jeżeli uważacie, że nasza praca zasługuje na wsparcie finansowe, sprawdźcie naszą zbiórkę na Patronite. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę!

PPS Przedłużyliśmy konkurs spod ostatniego odcinka. Do wygrania Ghost Recon: Wildlands Gold Edition w wersji na Xboxa One!

Co w odcinku?

Tematy:

  • Get Even – mega potencjał czy mocarny downgrade?
  • Wspomnienia z PlayStation 3

Gry:

  • Zelda: Breath of the Wild – dziennik z Hyrule #2
  • Mass Effect: Andromeda (po 20h rozgrywki)

Pobierz:


Subskrybuj:

Robert Fijałkowski: Prowadzący podcast, entuzjasta dobrych fabuł, klimatu w grach i technologicznych detali. Możesz mnie znaleźć naTwitterze.

Komentarze (10)

  • Pamiętam że PS3 było sprzedawane poniżej kosztu produkcji.
    Było też tak, że wojsko kupowało te PS3 i robiło jakieś serwery, bo ten procek Cell był lepszy cena/wydajność od ówczesnych serwerów i przez to Sony traciło sporo kasy, bo zarabiali tylko na grach. Drama z wyciekiem kart kredytowych też była ciekawa, bo mówili o tym wszędzie, nawet w TV.

    Sam PS3 kupiłem z 2 lata temu. Ograłem exy i sprzedałem. Nie mogłem wytrzymać tego fatalnego pada, nawet w GT6 nie mogłem grać. Przez to zapomniałem ograć Nierów i jeszcze kilka mniejszych exów. Po prostu nie chciałem już grać na tym padzie.

  • Tak słucham Tomka i mam często bardzo podobne zdanie, zresztą doświadczenia konsolowe również podobne, moja główna konsola przed PS3 to Gamecube w którym byłem zakochany szczególnie w Metroidach genialnym Mario i oczywiście Zeldzie, jednak pod koniec tamtej generacji na PS2 uzbierało się tyle tytułów ekskluzywnych że pod koniec generacji nabyłem PS2 Slim i zakochałem się w grach Sony więc naturalnym wyborem było PS3 jednak dość chore ceny, pamiętam że kupiłem za 2000zł używana konsole z dyskiem 60 GB i wytrzymała cała generację, Killzone to gra w której pokochałem strzelanki a jednocześnie pierwsza gra tego typu w moim życiu, zakochałem się w tej grze a potem już z górki, Uncharted który mnie oczarował, byłem w szoku że grafika może być tak "fotorealistyczna" tym bardziej że udało mi się przeskoczyć w erę HD na małym 20" tv 720p od LG. Burnout Paradise w którym spędziłem chore godziny i ostatnia gra w którą grałem na PS3 to God of War 3, po czym sprzedałem konsole czekając na nową generację ale to już inna historia, a no i byłbym zapomniał przez jakiś czas moja PS3ka była moim jedynym komputerem z zainstalowanym linuxem Żółty Pies czy coś takiego.

    Heh a w Zeldzie mam już ponad 45h i gra cały czas zachwyca, dzisiaj odkryłem że mając ognisty miecz uodparniam się na na mróz, podobnie jak pochodnia choć tą może mi silny wiatr zdmuchnąc, no i przypadkowo jakoś udało mi się zjechachac ze wzgórza na tarczy jak Tomku wiesz jak to zrobić budę wdzięczny za pomoc. Najlepsze jest to że mogę być w środku zagadki środowiskowej a gra nie krzyczy że mogę coś zrobić, więc albo to zrobię albo oleję. Cudo, niestety gra zepsuła mi Horizon.

    • Sorry, że dopiero teraz odpowiadam. Musisz biegnąć do przodu wcisnąc tarczę (ZL), trzymając skoczyć (X lub B) i w powietrzu wcisnąć A. :-)

  • PS3 to pierwsza konsola w której na poważnie zagrałem w multi, w BF:BC2. Wkręciło mnie to multi na 846 godzin, a pewnie byłoby dłużej, gdyby nie BF3 (725 godzin). Bardzo miło ją wspominam, miałem slimkę 320 GB.

  • Moje wspomnienie PS3.
    Zobaczyłem cenę tego sprzętu i cały hype odnośnie telewizorów hd ready i hd... popatrzyłem na mój telewizor crt i soniaczka nr 2 i z jej śmiercią odszedłem w świat Post Console.

  • W kwestii "wymiataczy którzy siedzą w multi Andromedy i od których ktoś dostał wpierd", to walnęliście niczym wół na klepisko ;) W multi w Andromedze nie ma PvP, jest horda gdzie kooperacyjnie zwalcza się fale wrogów pospołu we czwórkę. Fizycznie niemożliwe jest by jeden gracz spuścił wpierdy drugiemu.

    Choć tam na początku rzeczywiście się dostaje. Brak znajomości map, postaci, gry, nie rozwinięte postacie i boli. Na One obrywalem przez cały pierwszy dzień, drugiego było już normalnie. A wczoraj miałem 50% udanych ewakuacji, było dużo lepiej. Multi jest super, polecam.

    Pytanko o Horizon - jednym słowem, warto czy nie?

  • Fijałkowski kurwa oddawaj pada już długo grasz. I Gościa też oddaj.

  • Ja zakupiłem PS3 w tygodniu polskiej premiery, grubas 60GB z wsteczną kompatybilnością dla jednej gry - Metal Gear Solid 4 :) Dziwne że nikt w PadCast o niej nie wspomniał :)

    Nie zmienia to faktu, że z perspektywy czasu była to jedna z gorszych inwestycji (przez pierwsze półtorej roku na konsolę prawie nie było gier), a jak odpaliłem Resistance mają dość wypasionego PC to się popłakałem jak słabo wygląda grafika.

  • Pomogliście mi dzisiaj w korku. To był najlepszy korek w jakim stałem ever! Trzy godziny w cholernych Katowicach - trzy godziny z PADcast'em. Podziękował!

Przeczytaj też