X
    Kategorie: PADcast

PADcast #144 – W niewidomym lesie

Mocny tydzień!

Już dawno nie było tak wypasionego PADcastu. Po nieco krótszym niż zazwyczaj nagraniu tydzień temu, tym razem śrubujemy normy poprzez ponad dwugodzinne gadulstwo. Nic dziwnego, skoro tyle się działo. Finały IEM 2015 w Katowicach, gala BAFTA, nowości w DriveClubie, darmowe DLC do Titanfalla – to tylko niektóre z szerzej omawianych wiadomości.

Najważniejsze w tym odcinku są jednak gry. I to nie byle jakie. Tak się składa, że każda omawiana przez nas produkcja niesie ze sobą pewne innowacje. Wątpicie? Shelter 2 jest grą o rysiach, co samo w sobie czyni grę nietuzinkową. Battlefield Hardline całkowicie zmienia sposób narracji w trybie dla pojedynczego gracza, wprowadzając strukturę serialu w kampanię FPS-a. Cities: Skylines daje graczom niespotykane wcześniej w tym gatunku możliwości edycji. Smite odświeża formułę Moby, w intuicyjny sposób przenosząc ją w realia konsol. Wreszcie Ori and the Blind Forest w genialny sposób rozwiązuje kwestię zapisu gry, stawiając bardzo wysoko poprzeczkę także w kwestii animacji.

Po wrażenia, dobrą atmosferę i masę ciekawostek zapraszamy do nagrania. Do usłyszenia!

Co w odcinku?

Tematy:

  • IEM 2015 – Katowice
  • BAFTA – rozdanie nagród
  • Darmowe DLC po roku? Chcemy więcej!, Titanfall 2 potwierdzony
  • Driveclub – Lambo i powtórki

Gry:

  • Shelter 2
  • Battlefield Hardline – wczesny dostęp
  • Cities: Skylines
  • Smite – Xbox One (Alfa)
  • Ori and the Blind Forest

Pobierz:

   

Robert Fijałkowski: Prowadzący podcast, entuzjasta dobrych fabuł, klimatu w grach i technologicznych detali. Możesz mnie znaleźć naTwitterze.

Komentarze (13)

  • Jeśli chodzi o taktykę i strategie w lolu to w ostatnich miesiącach rozwija się to bardzo szybko. Wg mnie jest to najbardziej taktyczna gra. W porównaniu do CSa w którym ilość zmiennych jest mocno ograniczona, to w lolu jest nieskończona ilość kombinacji postaci, ich przeciwników, ekwipunku jednych, drugich, decyzje podjęte i na koniec sama mechanika. W CS ekwipunek jest stosunkowo ubogi, kombinacji też niewiele. Tam głównie taktyczne rozdzielenie ról i mechanika się liczy.

    • Dla mnie zasadnicza różnica jest taka, że osoba niegrająca w CS-a zrozumie zawody w tę grę dużo szybciej niż osoba nieznająca LoL-a zawody w League of Legends.

      • Zgodzę się, ale to wynika wg mnie ze złożoności gry.

        • W czasach błędów, wypaczeń i grania na PC jako głównej platformie, w CSa grałem od wersji 1.3. LoLa spróbowałem, ale zupełnie mi nie podszedł, tak samo jak ta MOBA w świecie LotR na PS3. Teraz chcę spróbować Heroes of the Storm bo ponoć jest super, ale za dużo mam do zrobienia na Łoniaku by chciało mi się lapka do grania odpalać :)

          • HotS jest jeszcze prostszy niż LoL... grałem trochę i znudziło mnie, choć giera jest dobra, fajnie się gra itp ale na dłuższą metę to monotonna.

          • Prostszy niż lol. Owszem próg wejścia jest stosunkowo niski jak w każdej mobie. Nie grałem w HotS, ale LoLowi do prostego daleko brakuje.

          • HotS nie ma itemów, levelowanie jest grupowe, a nie indywidualne, nie dodajesz punktów do statów czy skilli, a jedynie wybierasz skille i potem ulepszenia do konkretnych skilli, nie ma denying creepów (jak w lolu).

          • no to znaczy, że jest bardzo prosty. Farmić trzeba umieć, trzymanie levelu też jest ważne, bo wtedy jedną linie można wygrać, drugą przegrać. Jeśli drużyna leveluje to nie da się. Brzmi to bardzo słabo szczerze. Ja jestem zadowolony ze strony w jaką zmierza LoL i bardzo przekonuje mnie to jak zmieniają tę grę i jak dużo bardziej taktyczna się staje. Bardzo bym chciał, żeby przestał być postrzegany jako gra dla bezmózgich idiotów w wieku lat 11.

  • CS do oglądania jest zajebisty. Szczególnie, że masz podląd przez ściany i widzisz te sytuacje gdzie przeciwnicy są obok siebie i rosną emocje. Ostatni raz to z kumplem co gra w CS'a hardcorowo (tym ostro wymiata bo gra od 15 lat) to z browarkiem i grilem, zajebiście. Jedyny inny event sportowy jaki mogę tak oglądać to dobre gale MMA, K1 itp oraz Snooker :D
    Moby są skomplikowane do oglądania jak nie grasz, tak samo jest z WoW'em, ja uwielbiam oglądać turnieje aren w WoWie, bo grałem w wowa 5 lat to kumam co się dzieje, ktoś kto jest zielony to nie ma bata, żeby zrozumiał co tam się dzieje i czym się jarają.

    Ethan powinien dostać za innowacje technologiczne bo to jedna z jeżeli nie pierwsza gra, która korzystała ze skanowania obiektów i otoczenia.

    City:Skylines jest bardzo dobrą produkcją. Ten patałach Sim City powinien się czegoś nauczyć, choćby nawet patrząc na to, że jest to całkowicie single player i już sprzedało się pół miliona kopii. Pciarze lubią grać w takie rzeczy i nie trzeba pakować milionów dolarów w marketing i posrane serwery, żeby odniosło sukces. Jedno co muszę przyznać, że największym jak dla mnie wyzwaniem w City jest korek uliczny, zawsze robią mnie się takie zatory i stoją tam karetki, wozy strzażackie i jest burdel w mieście.
    W City jak chesz zrobić mapke swojego regionu to jest taka specjalna strona na której masz mapę świata i grid z gry, wybierasz sobie obszar dajesz export, potem z folderu heighmaps ładujesz do gry i napierdzielasz sobie miasto np w miejscu Gdańska. Genialna rzecz. Słuchając tego gram w City na mapie Nowego Jorku :D
    Co do modów, trzeba pamiętać, że mody wpływające na rozgrywkę jak np automatyczny buldożer blokuje achievy. Jakby nie patrzeć to jest jakaś forma cheatów więc trzeba pamiętać o tym, choć z drugiej strony jest mod, który odbokowuje blokowanie... moderzy :>
    Gierka jest dobrym przykładem korzystania z platformy jaką jest Steam, workshop jest chyba jednym z najlepszych i najbardziej przyjaznych użytkownikom systemów i nawet konsolowe nooby są w stanie zainstalować mody do gier :]

    • Jeden rusek robi budynki do City w "klasycznym" stylu czyli blokowiska z wiekiej płyty, szkoły, szpitale itp zajebiste no i takie znajome. Typ na workshopie nazywa się AleX_BY

  • Jak szymon opisuje Smite na padzie to głowa boli... na PC masz WSAD, celujesz myszą, a przyciski to sobie przypisz jak chcesz jak masz mysz z 10 klawiszami to wszystko tam możesz mieć. Wątpię czy będzie cross-play z PC, bo co jak co ale na klawirze jest znacznie szybciej.

  • cs zginał wraz z kafejkami w tych czasach to gra dla gimbusów ( jak i lol ) taka prawda niestety która pójdzie na bardzo starym komputerze

    • um... nocki w kafejce robiliśmy z kumplami jak byłem w ogólniaku... (nie było wtedy gimnazjum) więc teoretycznie to było to samo tylko, że na LANie.

Przeczytaj też