X
    Kategorie: HotPADcast

PADcast #90 – Stara, nowa branża

Podróż do przeszłości.

W dzisiejszym odcinku temat główny poświęciliśmy zmianom w branży gier, które odbyły się na przestrzeni ostatnich kilku lat. Opowiemy Wam, jak z naszej perspektywy zmieniło się granie, czego nam brakuje, a co z kolei poszło w dobrym kierunku. Udało nam się przy tym uniknąć narzekania na gry F2P, mikrotransakcje, DLC i inne, niezbyt pozytywne trendy naszych czasów.

Wiadomości z ostatniego tygodnia nie porywały jakoś specjalnie, my natomiast najbardziej rozgadaliśmy się na temat nowej polityki recenzowania gier przez IGN. Jak się okazało, każdy z nas ma inne zdanie na temat sensowności tworzenia nowych recenzji do starszych gier.

Dawid kontynuuje swoją podróż po japońskich klimatach za sprawą Valkiyria Chronicles, Robert natomiast oprócz obiecanych paru słów na temat Remember Me, solidnie ograł betę Titanfalla. Słuchając odcinek dowiecie się, jakie są wrażenia z gry osoby, która nie uległa ogromnemu hype’owi na tę produkcję.

Jednocześnie przypominamy Wam o konkursie, w którym do wygrania są dwie koszulki od The Armory. Więcej informacji znajdziecie w odpowiednim wpisie. Miłego słuchania!

Co w odcinku?

  • 00:01:26 – Parafialne / ważne, ważniejsze, najważniejsze
  • 00:07:19 – Różności społeczności / nasza społeczność oraz Q&A
  • 00:26:29 – Temat tygodnia / za czym tęsknimy branżo!
  • 01:08:17 – Newsy / co się wydarzyło w minionym tygodniu
  • 01:39:04 – Gra tygodnia / remember me [update] & valkyria chronicles & titanfall
  • 02:21:18 – Premiery tygodnia / 21.02 – dk country: tropical freeze & rayman legends (PS4/XBONE)


Robert Fijałkowski: Prowadzący podcast, entuzjasta dobrych fabuł, klimatu w grach i technologicznych detali. Możesz mnie znaleźć naTwitterze.

Komentarze (24)

        • hmm... gdyby nie byłoby problemu, to już dawno Tomek miałby swoją główkę :|

          • @tomaszfazzahoppe:disqus & @sakoratire:disqus
            Chłopaki, już wyjaśniam na forum.
            Na początek, owszem grafiki padowe to dla nas spory problem i walczymy z tym, jesteśmy mocno zależni dlatego tak długo to trwa. Wierzcie, że to nie jest dla nas komfortowa sytuacja.
            Po drugie, Grafika Sakory, jest ok i ogromnie szanuję chęci oraz chęć pomocy, natomiast ona nie pasuje do tych które już posiadamy.
            Dlaczego nie używamy?
            Dlatego, że gdy dojdzie do liftingu tego co znacie i tak trzeba będzie się jej pozbyć. Nie chcemy mieszać grafikami, i tak mamy ostry burdel od miesięcy...

  • Tomek co do tych badań to fakt, nie pamiętałem dokładnie, jedynie uogólniłem sprawę, ale tak masz rację co do tego sprostowania. :)
    A Robert co do tego, że można zobaczyć jak gra wygląda na gameplayach/streamach/poczytać recki i jasne, zgadzam się, ale napisałem to w komentarzu do bodajże ollesterna i zaznaczyłem, że wszystkie gatunki można tak obczaić oprócz strzelanek(FPS/TPP) oraz od biedy samochodówek. Strzelanek bo feeling strzelania to najważniejsza imo cecha tego gatunku i jak jest kiepskie to możemy się odbić do gry, a tego nie poczujemy na filmikach, tak samo model jazdy w samochodówkach(ofc mowa tutaj o markach raczej nowych, bo jak jest seria to wiadomo czego się spodziewać chociaż GRID 2 pokazał, że może być totalna zmiana modelu jazdy). Od biedy jak jest demo, super, ale jak Tomek wspomniał, na PC jest OGROMNA bieda z demami i jak taka osoba ma sprawdzić czy jej przypasi model jazdy/feeling strzelania? Sięgnie po pirata, proste. :P
    A i jeszcze można podpiąć pod piractwo ludzików, którzy nie wiedzą czy im gra pójdzie, chociażby ostatnio na jednym forum, typek miał podobny PC do mojego i nie wiedział czy gra mu pójdzie, spełniał wymagania sprzętowe, ale nimi troszkę słabo się sugerować bo czasem są strasznie dziwne(czasem na PC, które nie spełniają minimalnych gra chodzi bez problemu, a czasem odwrotnie). No i kupił grę, w którą nie dało się grać, 100zł w błoto. :/
    No i niestety teraz fejm mi spadnie, ale i triplekill w PADcascie był bardzo fajny. :>
    Jestem ciekaw jakby wyglądało spotkanie przy procentach z Tomkiem. :D

    • Zgadzam się, szczególnie jeśli chodzi o samochodówki. Niezmiernie ciężko jest po gameplayach (nie wspominając już o słowie pisanym) stwierdzić czy dana ścigałka ma fajny model jazdy i przede wszystkim, czy nam pasuje. Dlatego obowiązkowo te gry powinny mieć demówki, bo czasem minuta wystarczy na decyzję.

      Ja np. totalnie nie trawię modelu jazdy z GRID-a, a wiem, że gra ma sporo fanów.

    • Jak jesteś przypadkiem z Wawy, to ja nie mam absolutnie nic przeciw dłuższej dyskusji przy piwku ;)

      • Heh, chciałbym, niestety do Wawy musiałbym dojechać 1,5h busem co raczej nie byłoby problemem, aczkolwiek gorzej ze zgraniem i że tak powiem powrotem. :P

        • Zawsze można się ustawić na sobotę względnie wcześniej, żeby i czasowo było ok, i ew. chwila na dojście do siebie się znalazła :P

          • Jasne to też jest jakiś pomysł, aczkolwiek kompletnie nie znam Warszawy więc łatwo by nie było, przynajmniej z mojej strony. :D Tylko jak coś to może jak się zrobi troszkę cieplej, bo teraz to aż się nie chce wyłazić z domu. ;p

  • Mi najbardziej brakuje Secret Service, i z żalem znajduje obecne wzmianki o praniu brudów na publicznych łamach (wrzucałem to m.in. na grupę na FB) byli dla mnie wtedy mistrzami, znam wielu ludzi, którzy kupowali tą gazetę chociaż nie mieli na czym grać, a czytali, bo redaktorzy SS byli w owym czasie mistrzami pióra. Aż się łezka w oku kręci...
    Żal też za prostymi grami w tym moim ulubionym TeenAgentem, który był... niesamowity, prosty, tony humoru i jak to nazywali w SS - miodność. :)
    Ech... stary już jestem ;)

    • Piotr mi też najbardziej brakuje Secret Service. To było czasopismo, które kupowało się z wypiekami na twarzy. Nie przypominam sobie by jakieś pismo wcześniej miało tak ubarwione i błyskotliwe teksty. Jednak z tą błyskotliwością to mam trochę problem. Na przestrzeni lat obserwowałem jak kolejne czasopisma czy sami redaktorzy próbowali dorównać stylem pisania tym z SS i wydaje mi się, że teraz ciężko wręcz spotkać recenzję czy felieton, który nie próbuje "na siłę" być równie zabawny. Mam wrażenie, że pisze się teraz pod ludzi, wszystko ma być fajne, cool.... itd. itp. Brakuje wyczerpujących opracowań, recenzji i felietonów.

      P.S. Najbardziej brakuje mi dzisiaj "gier", które są "grami". Jest mnóstwo "doświadczeń", "symulatorów", "czystych fabuł", "interaktywnych filmów", a gdzie gry? Fabuła dziś ważniejsza niż mechanika i grywalność...

      • Co rozumiesz przez słowo gry, mechanika, grywalność. Bo dla mnie problem polega na tym, że kiedyś duże tytuły wychodziły raz na 5,6 miesięcy. Teraz jest tak, że duże tytuły wychodzą raz na 2,3 miesiące, a często co miesiąc mamy coś AAA. I od tego nadmiaru już nam się w dupach poprzewracało.

        • @Fuck Yeah - owszem, mamy, tylko co z tego? Tak jak napisał mafiamix, w tych grach brakuje gameplay'a. W większości z nich na pierwszy plan wybija się historia, próba (zwykle marna) wzbudzania w graczu emocji i ukazania świata, z kolei samej rozgrywki nie ma tam za wiele, a kiedy jest, to najczęściej tak uproszczona i zubożona, że gra przechodzi się w zasadzie sama.

          Mówiąc krótko, nie liczy się ilość, ale jakość. A z tą, imho, ostatnimi czasy jest naprawdę kiepściutko...

          • Kiedyś gry były napakowane wstawkami i często trwały one po 10,15 min i nikt nie mówił, że gra jest słaba bo jest za mało gameplay'a. A z drugiej strony. Chciałbyś gry, w których bohater bierze się z nikąd i niewiadomo co nim kieruje? Ja nadal uważam, że jest przesyt i dlategi wybrzydzamy.

          • "Kiedyś" mało która gra była upakowana przerywnikami, a jak już była to stosunek przerywników do samego gameplay'u był niski... kiedyś gry potrafiły mnie trzymać przed monitorem po kilka-kilkanaście godzin w jednej sesji, dziś maksymalnie 2 godziny bo non stop jestem rozpraszany pierdołami... a to rozbudową postaci, a to pchaniem fabuły przy pomocy filmików, a to jakimś craftingiem, a to odbieraniem maili, telefonów, słuchania audiologów. Tak, chciałbym gry, w "których bohater bierze się znikąd" i zmierza donikąd. Czy każda gra musi być "Emo"?, musi wywoływać emocje?... sorry, ale życie dostarcza lepszych emocji. Żeby nie było, że zbyt mocno uogólniam to wymienię gry, które cenie i które próbują wrzucić samą rozgrywkę na wyższy poziom, próbują rozwijać interakcję z grą: Demon Souls, DMC, Guacamele, Outland, seria Metal Gear Solid, The Last Of Us, Deus Ex:HR.

            P.S. QTE to zło :P

          • Mało która gra, FFVII, VIII, IX, X, XII, to te części w które grałem, Chrono Cross, Suikoden II, Grandia I, II, Valkyria, The Legend of Dragoon, Red Alert, seria Resident Evil. Pozbawione filmików były, platformówki, samochodówki, i gry sportowe, cała reszta była napakowana wstawkami. Jesteś idealnym klientem Nintendo.

          • Już się nie mogę doczekać kurde... aż tupię z nogi na nogę :)

        • gry, mechanika, grywalność to przede wszystkim dla mnie interakcja z tym co się dzieje na ekranie. Klawiszologia PADA, rozbudowana możliwość sterowania postacią, budowa poziomów i poziom trudności... w skrócie... wyciągnij z gry próbę opowiedzenia historii przy pomocy przerywników, a pozostanie Ci "gra"....

Przeczytaj też