X
    Kategorie: PADcast

PADcast #266 – Wstrząsy Przedwczesne

No siema, jesteśmy.

Jak zapewne zauważyliście, na jakiś czas zniknęliśmy z eteru – chociaż może być trudno w to uwierzyć, my też mamy życia (SZOKUJĄCE, WIEM) i nie zawsze uda się nam wszystko spiąć. Tak się ostatnio zadziało, ale oto jesteśmy, PADcast #266 wjeżdża na salony, kłaniamy się nisko, mówimy głośno i (mamy nadzieję) wyraźnie.

Jako, że nie było nas w eterze jakiś czas, PADcast #266 mógł zawierać naprawdę spory wachlarz informacji, ale pech chciał, że Microsoft postanowił chwycić kubeł z branżą i dosypać doń swoich specyfików, więc Keksboks zdominował segment newsowy. Czemu? Bo MS wymyślił sobie, że gry przed nich wydawane będą wchodziły do Game Passa Day One, a po internetach krążą plotki, że częścią koncernu stanie się Bluehole, EA (!!) lub VALVE (!!!). Nie zapomnieliśmy o Nintendo (którym Switch dalej sprzedaje się jak głupi), ale gdzieś po drodze zabrakło Sony. Oh well, nie ma newsów, nie ma o czym gadać!

Żeby było zabawniej, w segmencie ogrywanych gier też nie ma Sony, bo dominuje Nintendo (wszystko za sprawą Pawła),
a MS ma swój malutki udział, bo to na Xboxie One X Dawid ogrywał nowego Monster Huntera. No i co? No i to tyle, miłego słuchania!

Co w odcinku?

Newsy:

  • MS sam sobie producentem, wydawcą i sklepem;
  • Wchodzi MS na rynek giereczkowy i chce kupić…;
  • Nintendo wygrywa w Hiszpanii z Microsoftem;
  • Forza Horizon 3 z patchem dla Xboxa One X;
  • Nowy Elite Controller w drodze?
  • Nintendo Labo – nie jesteśmy targetem.

Gry:

  • Pic-a-Pix Deluxe;
  • Hammerwatch;
  • Floor Kids;
  • Monster Hunter World – pierwsze wrażenia.

Pobierz:


Subskrybuj:

Piotrek Modzelewski: Mocno zajarany motoryzacją człowiek, który funkcjonuje dzięki herbacie i coca-coli. Nie mam ulubionego gatunku - gra po prostu musi mieć w sobie to "coś". I nie chodzi mi o The Thing wyskakujące z pudełka.

Komentarze (12)

  • Właśnie o was pomyślałem że już dawno nic nie słyszałem;)

  • Konsole sprzedają się w właśnie przez exy w dużym procencie dlatego Nintendo wyprzedził x boxa w Hiszpanii itd. to, że wy tym się nie kierujecie przy wyborze sprzętu to spoko. Zawsze główną konsolą dla mnie był PS, a x box był kupowany dla forzy. Tak samo moich dwóch znajomych z fireteam-u z Desti pierwszej części kupili w końcu iksa dla exów, i znajomy z pracy na święta kupił pierwszą konsolę tej generacji x box s tylko dla forzy horizon 3... Exy sprzedają konsole w dużym procencie. Tak samo jak podejrzewam, że z 5 milionów graczy kupiło konsole tylko dla fify nie ważne jaką platformę wybrali ale tak może to wyglądać

  • Hmm sam posiadam dwie konsole Xboxa One X i Switcha, te konsole doskonale się uzupełniają, jednak na Xboxie gram i wiele mniej, jakoś nie pasują mi indyki do dużego tv a na Switchu sprawują się świetnie, co do abonamentu na Xboxa uważam za świetny pomysł.

  • Mówicie że osoby które graja na PC, nie lubią konsol.
    Mam wrażenie że jest wręcz na odwrót, bo combo z PC i PS4/Switcha jest bardzo częste.

    • Coś w tym jest ja mam w pracy wielu posiadaczy PS4 i jest straszny hejt na XO i PC a ja jako posiadacz XO jestem otwarty

    • Combo PC+PS4 z tego co widziałem (w moim gronie oczywiście), jest bardzo rzadko spotykane. Albo ktoś gra na jednym, albo na drugim. Natomiast znam wiele przypadków, gdzie Switch stał się czymś dodatkowym na indyki i kibelek :D

  • Dawid jezeli w tym Monster Hunterze gameplay tak bardzo odrzuca, to jak bys zagral wczesniejsze wersje to bys pudelkiem od gry zucil o sciane. Zgodze sie ze multi jest zjebany bo wczesniej byl inny ten to jakis experyment. Nie zgodze sie ze w grze chodzi zeby tylko wciskac atak, moze na poczatku jak przeciwnicy nie sa wymagajacy, pozniej daja w kosc tymnardziej jak grasz solo. Na multi ktos moze ci pomoc z lepszym sprzetem to nawet nie musisz atakowac potwora tylko musisz nie dac sie zabic. Co to czasowych questow to zawsze byly po to aby wciaz upgradowac sprzet i kombinowac zeby farma nie byla zbyt dluga.

  • Nie rozumiem i szczerze jestem zniesmaczony hejtem w programie na poczynania Microsoft. Osobiście mam XBO i cieszę się z takich wiadomości. I cieszy mnie, że w przeciwieństwie do konkurencji MS pompuje swoją kasę w projekt a nie moją. Cieszę się, że kupując konsolę nie mam w cenie podatku na reklamy w UEFA CL ani podatku na celebrytów vide już i tak napompowanych kaponą piłkarzyków Realu Madryt itd. itp. Porównajcie sobie ceny konsol XBO i PS i zastanówcie się czemu za konsolę Japońców trzeba zapłacić więcej... Przecież nie dlatego, że jest lepsza. Więc why? Fajnie, że MS chce wyrównać ten wyścig, bez nich PS dymało by nas bez mydła. Więc może zanim zaczniecie chłopaki "na antenie" mówić takie rzeczy zastanówcie się dwa razy a nie dołączajcie do stada baranków idących za większością...

    • Hejtem? A nie pomyliłeś odcinka...? Przecież nikt nie mówił, że to źle. Mówiliśmy o tym, że sklepy panikują a nie ma o co panikować bo ex'ów jest mało, więc sklepy nie mają o co się awanturować :)

      • Paweł, posłuchaj jeszcze raz wypowiedzi Ojca Dyrektora z pierwszych 20 minut audycji, czy to jest mowa miłości do MS (już nie bedę czepiał się wulgaryzmów ;-p)?

        • Nie kocham żadnej z firm o których opowiadamy dlatego tak jest :)

  • Dział Nintendo mnie rozwalił na łopatki chłopaki. Ale trzeba się zgodzić ze wszystkim co powiedzieliście. Oczywiście 99% z graczy to nie target N i niestety chociaż jestem właścicielem Switcha to absolutnie nie rozumiem podjarki czy Zeldą czy Labo właśnie. Ale chyba właśnie w sedno Paweł Płocharski trafił - mój prawie 4 letni syn gdyby to zobaczył to by nie dał mi spokoju dopóki nie zrobilibyśmy wszystkich możliwych modeli. Wiem to na przykładzie gry Tearaway na PS4 gdzie chodzi się wydzieranką i zbiera 70 wycinanek do wycięcia i sklejenia w realu - zabawa super ale po klejeniu 10 wiewiórki czy innego susła jako rodzic masz ochotę sprzedać konsolę lub wyrzucić ją przez okno właśnie za to że coś takiego wymyślili. Ale pomysł genialny bo mój syn szaleje na punkcie tej gry i właśnie drugi raz ją przechodzimy tylko po to by zebrać wszystkie te figurki a następnie by je wyciąć z papieru i skleić. I choć na Plejce nie chywcił to Nintendo zrobi tak że chwyci i ludzie to kupią właśnie dla dzieciaków. A reszta graczy będzie na Pstryku ogrywać indyki i każdy będzie szczęśliwy. A co do kwestii technicznej i złożenia tego to pewnie po 15 minutach zabawy każdego 4 latka nie będzie się to już do niczego nadawać więc jak oczywiście można zrozumieć że trzeba wtedy kupić nowe bo stare się zepsuło to jako rodzić - NIE CHOLERA NIE bo musiałbym to chyba codziennie na nowo kupować i składać, a na to doby braknie. Pozdrawiam

Przeczytaj też