X
    Kategorie: PADcast

PADcast #187 – Stos dobra

Kolejny mocno growy odcinek.

Rożności społeczności coraz silniej zarysowują się w początkowych minutach naszego PADcastu, mamy nadzieję, że zmiana ta przypadnie Wam do gustu. Zegar PADcastu pokazał niewiele ponad 20 minut, kiedy zaczęliśmy omawiać gry. I to nie byle jakie, o czym przekonacie się szybko rzucając okiem na poniższą rozpiskę.

Zgodnie z sugestiami, postaramy się również wrzucać materiały, które są trudniej dostępne na pierwszy rzut oka – znajdziecie je na końcu wpisu.

Trzymajcie się i do usłyszenia w marcu!

Co w odcinku?

Tematy:

  • Ostatnie trzy duże Residenty w remasterze
  • Zapowiedziano The Church in the Darkness

Gry:

  • Far Cry: Primal
  • Plants vs Zombies: Garden Warfare 2
  • The Flame in The Flood [grę do recenzji dostarczyło EvolvePR]

Pobierz:


Materiały:

Robert Fijałkowski: Prowadzący podcast, entuzjasta dobrych fabuł, klimatu w grach i technologicznych detali. Możesz mnie znaleźć naTwitterze.

Komentarze (13)

  • Fame :D . Dziekuje. Pozostancie oryginalni i badzcie sobą, za to Was lubię,
    mysle ze reszta fanow tez.

  • Szczerze mówiąc to mam już dosyć wydawania remasterów na Playstation 4. Tym bardziej bieda remasterów gier z poprzedniej generacji. Znowu dostaniemy to samo, co ogrywaliśmy jakiś czas temu i to jest słabe. Od razu mówię, że nie kupuję tego, że „niektórzy nie mieli ps3, więc mogli tego nie ograć”. A to wszystko z prostego powodu… Sony zamiast dać nam wsteczną kompatybilność rodem z XO, stwierdziło że będzie nas naciągać na bieda remastery. Czasami to nawet trudno nazwać remasterem, ponieważ jest to jedynie port dodający 1080p, instagram mode, 60 FPS-ów i tyle.

    Moim skromnym zdaniem remastery powinny sięgać minimum dwóch generacji w tył, a gry z poprzedniej generacji powinny być dawane we wstecznej kompatybilności… za darmo. Niestety Ps4 jest obecnie najsłabszą generacją Sony i XO najlepszą Microsoftu. Jeżeli tak dalej pójdzie to Ps5 będzie miało same remastery z Ps4 i nic nowego, przy czym na X2 dadzą to we wsteczności kompatybilnej i będą się śmiali z ludzi grających na konsolach sony. Jeżeli ktoś pracujący w sony obecnie tego słucha to mam prośbę. Ogarnijcie się. Mieliście mega dobrą generacje PSX, równie świetną Ps2… po czym nastąpiła w miarę dobra i ciekawa Ps3, ale to, co prezentujecie obecnie sprawia, że gdybym był fanbojem i nie miał innych sprzętów, to bym był smutny z powodu tego w jak złym kierunku się udajecie.

    Odnośnie samych remasterów powiem tylko tyle. Jak najbardziej popieram remaster czwórki, ponieważ ta gra jest mega syta. Ogrywałem ja na Ps2 gdzie czasami potrafiła mieć problemy w przeskokach między CinematicQTE, a normalnym gejmplejem. Mam cichą nadzieję, że ten problem teraz zniknie. Sam tytuł był jak już mówiłem „mega syty”, a końcówka naprawdę niszczy. Jedyne co mnie denerwowało to”córka prezydenta” #pozdrodlakumatych. Niech coś z tym zrobią, ponieważ na najwyższych poziomach trudności, ten etap to była rzeźnia na kółkach. Mimo że wielu nie podobał się motyw „wieśniaków” zamiast zombie to ja byłem kupiony. Jest to jedna z tych części gdzie warto było używać noża, a samo nawalanie headshot'ów potrafiło sprawić, że mieliśmy jeszcze więcej problemów.

    Natomiast jeżeli chodzi o nową część Residenta to mam nadzieję, że zapowiedzą remaster dwójki albo trójki. Ewt. Niech pokażą nam Resident Evil Revelations 3, które jest mega. Jeżeli ktoś potrzebuje naprawdę oldschoolowego Resident w połączeniu z nowoczesnym strzelaniem, to nie ma lepszej części niż ReR2. Mega dobry coop kanapowy, horda w trybie multii, jak i coopie. To jest cud miód i orzeszki. No i coop pokazuje nam, że bezbronne osoby też mogą pomagać podczas apokalipsy zombie.

    Pytanie do ekipy: Czy Graliście w Resident Evil Revelations albo Resident Evil Revelations 2 ? Jeżeli tak to jak oceniacie te tytuły ?

    The Church in the Darkness…mega mnie zainteresowało. Jest to zupełnie jak The Flame in the Flood czyli bardzo ciekawe i inne. Losowo generowana religia FTW… zupełnie jakbym patrzył na świat realny gdzie ludzie są Jedi, Ateistami, Katolikami, Pastafarianami, wyznają kult Przedwiecznych itp itd. To jest super. Sama gra zaoferuje nam pewnie sporo zabawy dzięki temu. Czekam i zacieszam, że ten tytuł wyjdzie na konsole Sony… czego niestety nie można powiedzieć o TFINTF :(.

    A propos FarCry: Primal. Widziałem ten tytuł na streamie Dawida i ten tytuł wprowadza mega wielki powiew świeżości dla tej skostniałej serii. W ogóle dla całej mechaniki, na której Ubi robi kolejne słabsze części swoich gier. Mam cichą nadzieję, że teraz pójdą trochę dalej i zaczną wynajdować substytuty dla innych mechanik w ich grach.

    Plants Vs Zombies: Garden Warfare 2 izz da szjet. Niestety jeszcze nie grałem, ale jestem mega podjadany widząc te zmiany, które twórcy wprowadzili w tej części. Pierwsze Garden Warfare na samym początku odepchnęło mnie od siebie. Gra wyglądała strasznie dziwnie i mało zabawnie. W momencie kiedy dostałem ten tytuł w plusie to stwierdziłem, że dam mu szansę. Od tamtej pory zakochałem się w tym tytule tak samo jak moja dziołcha. Graliśmy godzinami w „na zmianę” gdzie ona grała Plantami, a ja Zombie. Zabawa była przednia pod każdym względem. Zero chrupnięć i bardzo fajna grafika. Nie była realistyczna, ale jej styl taki jak był w grach studia PoPCap. Bardzo fajne efekty i w ogóle widoki podczas zadymy przy zdobywaniu baz. To był cud, miód i orzeszki. Co najśmieszniejsze mam wiele godzin w BF'a, sporo grałem w CoD'a i masę godzin w GardenWarfare. I jest jedno co mogę powiedzieć. W BF'ie nie było sporo dzieciaków, ale jakieś tam grały, w Cod'ach 90% graczy to były dzieci, a te gry są „niby” dla dorosłych… natomiast w PvZGW było 90% dorosłych na serwerach. EA zrobiło w końcu online'uwkę, w którą każdy chciał grać i nikt się nie sprzeczał, która gra jest lepsza. A to wszystko dlatego, że gracze PVZ mieli w nosie innych, ponieważ nic im nie dawało więcej zabawy niż ten tytuł. Jest to jedna z tych gier, którą uhonorowałem Platyną.

    Na sam koniec powiem o The Flame In The Flood… nienawidzę Sony za to, że nie walczyło o tego indyka. Widziałem streamy, posłuchałem Was i mój „WantTrain” rozpędził się niemiłosiernie. Jestem mega fanem survivali i rogalików, a ta gra jest dokładnie tym czego szukam. Pływanie po wielki zalanym świecie, schodzenie na ląd w celu szukania surowców. Ta gra posiada tyle fajnych pomysłów, że jak już mówiłem ”jestem oczarowany”. Samo porównanie do Don't Starve jest mega wielkim plusem, ponieważ tamten tytuł był mega survivalowy i skillowy. Poza tym pies w okularach… 12/10.

    A teraz czekam tydzień na Soulsa i OxenFree...a co do spokojniejszego tygodnia to Panowie "gańba" ! Nie wymieniliście Legend Of Zelda: Twilight Princess HD na WiiU które jest remasterem gry z GC. Był to jeden z tych tytułów przez który miałem dylemat czy brać Ps2 czy GC. To była bardzo mocna karta przetargowa i teraz mam zamiar ogrywać ją na moim WiiU, które ostatnio jest mniej eksploatowane w porównaniu z tym co było zaraz po zakupie. Niestety ale największe kupki wstydu mam na konsole Sony. No i cena jest zacna albowiem wersja podstawowa kosztuje 149zł ( Sony ucz się od Nintendo w segmencie cen remasterów ) a edycja specjalna składająca się z Gry, Figurki Amiibo oraz Soundtracku w specjalnym kolekcjonerskim pudełku jest za 189zł ( tak Sony to też musisz zanotować ). Do tego z takich większych premier jest Deponia Doomsday czyli niemiecka przygodówka a dokładniej rzecz ujmując jej czwarta część. The Witch and the Hundred Knight które jest czymś na wzór okrutnego hack & slasha z zrzutem izometrycznym jak w diablo. Gdzie nasza główna bohaterka jest okrutną wiedźmą Metallica która postanowiła skąpać cały świat w bagnie ( przy czym można mordować niewinnych, okradać, zjadać, nasza bohaterka sprawia nawet że jej bliscy są okrutnie torturowani itp itd ), BlazBlue: Chrono Phantasm Extend czyli mega skillowa bijatyka w której wersja PC otrzyma nowe postacie itp itd....i w sumie tyle. Więc tydzień nie jest wcale taki spokojny. A na dodatek będą gry z plusa które zapowiadają się ciekawie :)

    Pozdrawiam.

  • Ja tylko trzy słowa dotyczące FC Primal w celu uściślenia informacji bo wydaje mi się że to nie padło w waszej rozmowie. Teren odkrywa się poprzez chodzenie po nim są nawet do tego szczególne perki które zwiększają zasięg odkrywania mapy. Tak że najpierw musimy znaleźć się na danym terenie żeby odkryć na nim stosy do podpalania i obozowiska nie jest tak jak winnych częściach że biega się od wieży do wieży żeby odkryć mapę. Szczególnie fajna ( o której nie powiedzieliście ) jest mechanika zdobywanych obozowisk po zdobyci takiego obozu zwiększa się strefa wpływów naszego plemienia dzięki czemu zbieracze naszego plemienia zdobywają więcej surowców, które są unikalne dla tej części mapy. Więc Piotrze spokojnie ja też mam derylke jak widzę UBIwieże ale tutaj działa to inaczej wydaje mi się że lepiej.

  • Co do dzwieku i jakosci to kiedys mocno byl wykorzystywany certyfikat THX G.Lucasa. Gry majace ten certyfikat cechowaly sie bardzo dobra jakoscia dzwieku / sampli. Pamietam nawet kiedys po zakupie ampli i glosników dokupilem sobie wielokanalowe SB Audigy do pieca i z nalezyta starannoscia kalibrowalem glosniki ;)
    Kilku znajomych wciaz bardzo zwraca na jakosc nie tyle dzwieku a elektroniki do jej odsluchiwania, chociazby dobrej jakosci sluchawek i w sumie sam ostatnio zakupilem. Generalnie jakosc dzwieku jest pomijana ale dla audiofilii ma bardzo duze znaczenie - kiedys znacznie wieksze w filmach niz sam obraz - w sumie pewnie jest to dalej aktualne. Oczywiscie chodzi o kino (domowe)

  • Nie mam niestety nic konstruktywnego do powiedzenia, ale chciałem zostawić Wam komentarz.

    {tu wstaw fajny długi komentarz}

    Pozdrawiam

    • To samo. Śmiechłem jak w rozmowie o dźwięku w grach wypłynął temat nagrywania dźwięków prawdziwych broni w Battlefieldzie, a Szymon z powagą dodał że w Halo zrobili to samo. Zarechotałem i zacząłem się zastanawiać skąd oni wzięli działający Plasma Bolt Launcher. Oczywiście potem Szymon wyjaśnił o co mu naprawdę chodziło, ale fajnie to zabrzmiało :)

  • Co do komentarza o dźwiękach to warto wspomnieć, że efekty dźwiękowe na silniku Frostbite też jakby podlegają fizyce w przeciwieństwie do takiego CoD'a gdzie są montowane na sztywno do systemu.

    FC:P byłby zajebisty jakby nie był robiony przez ubi bo to właściwie wygląda jak reskin FC4... zero survivala, jakiś ciekawych mechanik itp

Przeczytaj też