X

Powrót na Pandorę – recenzja Borderlands 2


Puszka Pandory … tak to właśnie Borderlands

Witamy Was serdecznie … PaDtv ma dla Was kolejną recenzję gry, której nie mogło u nas zabraknąć i śmiało można powiedzieć, że jest to jedna z lepszych jak nie najlepszych produkcji roku 2012 – mowa tu o Borderlands 2.

Borderlands 2 to sequel części pierwszej  z 2009 roku stworzonej przez Gearbox i ekipę Randy’ego Pitchforda. Cała seria Borderlands jest naprawdę wyjątkowa przez kilka zauważalnych cech mianowicie: świadome i co ważniejsze bardzo dobre wykorzystanie technologii cel – shadingu powoduje, że gra wygląda inaczej na tle tego, co pojawia się obecnie na rynku, do tego czteroosobowy tryb kooperacji, który pozwala na naprawdę przednią zabawę ze znajomymi oraz ogrom miejsc do zwiedzania i jeszcze większa ilość ekwipunku do wykorzystania, spowodowały że gra podbija serca wielu graczy na całym świecie. Pandora … planeta i naprawdę ciekawe uniwersum, gdzie przyjdzie nam przeżyć wiele wyjątkowych chwil, tym razem pokaże nam swoje nieznane dotąd, równie ciekawe oblicze …

Borderlands 2 w jednym zdaniu ?

Tak jest to możliwe ale czy konieczne ? Druga cześć Borderlands, to wszystko to, co dobre w części pierwszej, tylko po stokroć ulepszone a elementy kulejące zostały wymienione na nowe, które sprawdzają się znakomicie.

Po bardzo klimatycznym wprowadzeniu, które niczym specjalnym nie różni się od tego z pierwszej części poznajemy klasy postaci, są one ciekawymi odpowiedziami na te znane nam z poprzedniej odsłony. Mamy tutaj typowego komandosa z rozkładaną wieżyczką, cichego zabójcę – snajpera, uzdolnioną w siły nadprzyrodzone Mayę i niskiego Salvadora, który powinien nazywać się raczej czołg. Tak więc zacznijmy naszą  przygodę. Na początku nie mogło być inaczej, wita nas nasz nowy – stary znajomy, Claptrop a pierwszy odświeżony element gry,  który w nas uderza to kolorystyka, czuć wymianę palety barw i zdecydowanie gra jest bardziej kolorowa, ale to wciąż dobrze znany naszym oczom „border” i zakochujemy się w nim w od samego początku. Kolejna sprawa to plecak oraz zarządzanie naszą postacią. Widać, że twórcy przyłożyli się do tego elementu, jest lepiej, prościej i bardziej intuicyjnie.

Sama Pandora … większa, ciekawsza i jeszcze bardziej tajemnicza, co się daje odczuć praktycznie od samego początku. Wszędzie gdzie tylko sięgniemy wzrokiem możemy się znaleźć a oprócz tego zdarzają się naprawdę wyjątkowe lokalizacje, które zapadają w pamięć a mam tu na myśli chociażby „kwaśne” – Caustic Caverns, mocno zmrożone, nie mieszane – Fridge czy magiczne – Eridium Blight, te miejsca wyglądają zjawiskowo.

Borderlands 2 to również pokaźna grupa wrogów, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć i oprócz tych, których znamy z części poprzedniej znajdziemy wielu nowych, których będziemy musieli unicestwiać a w ślad za nimi także nowi bossowie. Kolejnym odświeżonym i bardzo istotnym elementem gry jest wykonywanie zadań z listy. W części pierwszej nic nam po tym ale tutaj zbieramy tak zwane „badass points” za które otrzymujemy tokeny a dzięki nim ulepszamy naszą postać w wybranej przez siebie kategorii.

Jako, że Pandora to ogromna ilość kilometrów kwadratowych, więc nie mogło zabraknąć pojazdów. Na dzień dobry mamy dwa plus kilka wariantów wyposażenia i kilka kamuflaży, których z czasem nam przybędzie.

Poczytaj mi mamo …

Fabularnie nowa odsłona stoi zdecydowanie wyżej od swojej poprzedniczki, owszem oprócz typowych zadań typu idź i zabij, czy idź i przynieś, są te z głównego wątku fabularnego i mamy poczucie, że robimy coś w ważnej sprawie. Wszystko to okraszone sporą dawką humoru i  przezabawnych tekstów czy sytuacji jest ogromnym atutem produkcji. I mimo wielu przesiedzianych godzin nie odczuwamy zmęczenia czy nawet znużenia tytułem. Oprawa dźwiękowa tak jak w pierwszej odsłonie stoi na wysokim poziomie. Szczególnie przypadła mi do gustu psychodeliczna nuta między innymi z lokalizacji Eridium Blight.

Cóż można więcej powiedzieć ? Twórcy zapowiadają sporą liczbę DLC do tego tytułu, więc nawet jeśli główny wątek gry przestanie nas już bawić, przyjdzie nam z pomocą zawartość dodatkowa jako solidny, mam nadzieję powód, aby zawitać na Pandorze na kolejne godziny w jesienno-zimowe wieczory.

Gra zdecydowanie i bezsprzecznie zasługuje na piątkę w pięciostopniowej PADowej skali ocen. Mamy nadzieję, że Ci którzy się wahają podejmą właściwą decyzję, natomiast Ci co grają, niech grają i głoszą Światu, że Borderlands 2 GOTY nadchodzi !

Pozdrawiam
Dawid ‘DJYano’ Maron

Dawid Maron: Koleś który widzi słabo ale słyszy za dobrze, w dodatku ogromny fan gier niezależnych. Jestem też na Twitterze i .
Przeczytaj też